Jak zadbać o paznokcie, aby były naszą wizytówką

Paznokcie to nasza wizytówka. Stanowią estetyczne zakończenie dłoni. Jeśli są kruche, łamliwe, przebarwione, a ich płytka nierówna, niestety szpecą. Paznokciom musimy dostarczać szeregu witamin i minerałów, by poprawić ich kondycję. To ważne również z tego względu, że mamy do czynienia z wytworem spełniającym istotne funkcje.

Budowa paznokcia

Paznokcie składają się z prawie 100 warstw! Najważniejszy ich element to korzeń, który odpowiada za tworzenie się płytki paznokciowej. Nazywany inaczej macierzą, spełnia rolę wzrostową paznokcia. Na płytkę paznokcia składa się keratyna. Sama zaś płytka bazuje na łożysku, czyli części naskórnej. Łożysko jednocześnie łączy skórę wraz z płytką paznokciową.

Gdy nie dbamy o paznokcie, ich kondycja szybko się osłabia, a informuje nas o tym coraz gorszy wygląd płytki. Wpływają na to czynniki mechaniczne – różnorakie uszkodzenia; czynniki wewnętrzne – infekcje, niewłaściwa dieta, niektóre schorzenia; czynniki zewnętrzne – np. chemia domowa.

Jakich składników potrzebują paznokcie?

Witaminy i minerały przede wszystkim! Z witamin paznokciom potrzebne są:

  • B7 – służy utwardzaniu płytki,
  • C – ma za zadanie chronić strukturę paznokcia oraz odżywiać go,
  • E – skutecznie nawilża,
  • F – trwale wzmacnia.

Witaminy te znajdziemy w dobrych, profesjonalnych odżywkach do paznokci. Równie dobrze można spróbować naturalnych produktów, np. aloesu, w którego składzie występuje większość tych witamin, ponadto niezbędnych paznokciom minerałów. Tu jednak liczy się marka i sprawdzone produkty – np. Aloe Vera Forever Living Polska.

Najważniejsze dla paznokci minerały to:

  • wapń – jego niedobory skutkują kruchością paznokci. Stają się one łamliwe i rozwarstwione,
  • żelazo – odpowiada za twardość płytki paznokciowej, a także zapobiega łamliwości,
  • magnez, cynk i krzem – pobudzają i odżywiają, potęgują wzrost płytki, zapobiegają rozdwajaniu, chronią przed występowaniem białych plamek.

Jakich składników unikać, by nie pogorszyć kondycji paznokci?

Do dyspozycji mamy ogrom produktów kosmetycznych, dzięki którym można poprawić kondycję płytki paznokciowej. Trzeba je stosować regularnie i zgodnie z zaleceniami producentów, ale zdecydowanie warto. Nie można również zapominać o leczeniu chorób podstawowych, np. cukrzycy, a także uzupełnianiu niedoborów witamin i minerałów, bo często to one znajdują swoje odzwierciedlenie w nieestetycznym wyglądzie paznokci. To jednak wciąż nie wszystko.

Wybraliśmy odżywkę do paznokci. Stosujemy ją regularnie, zmodyfikowaliśmy swój jadłospis, ale płytka paznokciowa wciąż pozostawia wiele do życzenia. Ba!, jej stan się pogorszył. Gdzie popełniamy błąd? Najpewniej podczas wybierania odżywki. Istnieje kilka związków, których trzeba unikać. Które to z nich?

Przede wszystkim formaldehyd, ponieważ powoduje występowanie podrażnień lub alergii, nierzadko bardzo silnych. Kolejny związek do DBP pełniący funkcję rozpuszczalnika. Może doprowadzać do zaburzeń hormonalnych w organizmie. Toluen, czyli rozpuszczalnik organiczny, także nie sprzyja ani kondycji płytki paznokciowej, ani zdrowiu organizmu ludzkiego.

Wybierajmy świadomie, niech nie kuszą nas jedynie ceny i reklamy. Stawiajmy na sprawdzone produkty, pewne i bezpieczne składy, a także dopasowanie do problemów z paznokciami, które aktualnie występują. Do kuracji na paznokcie włączajmy naturalne produkty, np. aloes, a szybko zauważymy pierwsze efekty. Paznokcie z czasem zyskają na pięknym wyglądzie!

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ