Znieczulenia do zabiegów medycyny estetycznej – fakty i mity

Hematofobia, czyli lęk przed widokiem igieł i koniecznymi zabiegami medycznymi. Szacuje się, iż co szósty człowiek na świecie odczuwa dyskomfort i lęk przed koniecznością wykonania zabiegu lub operacji. Głównym powodem jest odczuwany niepokój na myśl o odczuwanym bólu, nawet jeśli strach ma przysłowiowe „wielkie oczy”. Z myślą o tym, na rynku, pojawiają się przykładowe produkty, których celem jest zminimalizować odczuwany ból.  Spróbujmy im się bliżej przyjrzeć!

Aplikowanie znieczulenia boli

Czyli paradoks sytuacji – coś co ma chronić przed bólem, powoduje ów ból. Taka sytuacja zdarza się w przypadku poważnych zabiegów operacyjnych czy stomatologicznych. Konieczność wykonania zastrzyku przez lekarza anestezjologa może spotkać się z nieprzyjemnym uczuciem kłucia. Jest to jednak niewspółmierny ból, który moglibyśmy odczuwać podczas samego zabiegu. Większość zabiegów z medycyny estetycznej stosuje kremy lub maści, na bazie lidokainy. Ich używanie powoduje chłód i jest całkowicie bezbolesne.

Działanie kremu znieczulającego jest natychmiastowe

Częsty problem, jaki pojawia się w przypadku samodzielnego nakładania substancji znieczulających, pojawia się, gdy oczekujemy jego natychmiastowego działania. Prawda jest jednak taka, iż na pełne działanie znieczulenia, należy poczekać nawet do 40 minut. Dopiero po takim czasie utrzymywania maści w danej partii ciała, krem okluzyjny zmniejsza percepcję bólu. Aby zwiększyć działanie środka należy tą czynność wielokrotnie powtarzać – zmywając za każdym razem nałożoną warstwę.

Znieczulenie przed zabiegami jest niebezpieczne

To jeden z najczęściej powielanych mitów, dotyczących stosowania produktów na bazie lidokainy. Znieczulenie działa chwilowo i hamuje przewodzenie impulsów nerwowych, tylko przez pewien, ściśle określony czas. Z czasem, działanie preparatu słabnie, a odczuwanie bodźców powraca do normy. Zaobserwować przy tym możemy tzw. mrowienie czy narastający ból pozabiegowy, który następnie neutralizuje się za pomocą środków przeciwbólowych. Preparat działa miejscowo i nie wpływa na trwałe odczuwanie bodźców.

Stosowanie znieczulenia nie jest konieczne

Wiele zabiegów z zakresu medycyny estetycznej opiera się na podskórnym aplikowaniu substancji lub na używaniu laserów frakcyjnych. Specjaliści zalecają używanie preparatów znieczulających – dbając przy tym o komfort pacjenta, większą skuteczność podejmowanych działań oraz swobodę swojej pracy. Gdy więc kosmetolog lub lekarz proponuje użycie maści okluzyjnej – nie sprzeciwiaj się i skorzystaj z możliwości przyjemniejszego zabiegu.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ