Nawet najlepszy make-up nie będzie olśniewał, jeśli rzęsy będą krótkie i niewidoczne. Co robić? Czy przyklejać sztuczne kępki? Szukać ratunku w gabinetach kosmetycznych? Okazuje się, że ratunkiem jest dobrze dobrany tusz do rzęs. Trzeba tylko wiedzieć, który kosmetyk sprawi, że nasze rzęsy będą budziły zachwyt wszystkich wokół.
Chyba każda kobieta marzy o pięknych i długich rzęsach. To właśnie one są doskonałym uwieńczeniem nawet najlepiej wykonanego make-upu. Jeśli o nich zapomnimy, możemy też zapomnieć o makijażowym efekcie „wow”. Dlatego warto postawić na dobry tusz do rzęs. Odpowiednio dobrany produkt może być alternatywą dla dość drogich zabiegów w salonach i gabinetach kosmetycznych. Na co więc zwracać uwagę podczas zakupów?
Tusz do rzęs – co warto o nim wiedzieć?
Tusz do rzęs jest od lat znanym i chętnie stosowanym przez panie preparatem umożliwiającym poprawienie wyglądu rzęs. W drogeriach znajdziemy tusze do rzęs, które je pogrubią, podkręcą lub wydłużą. Klasykiem jest czerń, aczkolwiek można też znaleźć kosmetyki w kolorze brązu, niebieskie, zielone czy różowe. Dostępne są również ze złotym lub srebrnym brokatem. Takie wariacje kolorystyczne nie sprawdzą się w przypadku codziennego make-upu, można pozwolić sobie na nie raczej przy okazji jakichś imprez, sylwestra itp.
Krótkie rzęsy – jak dobrać tusz?
Osoby mające krótkie rzęsy powinny wybrać tusz, który je wydłuży. Jeśli chcemy naprawdę spektakularnego efektu (by dodatkowo miały większą objętość, były podkręcone itp.), warto wybrać kosmetyk, który łączy w sobie wszystkie te funkcje. Znajdziemy wiele takich produktów pośród znanych marek. Efekt sztucznych rzęs daje np. False Lash Superstar dzięki innowacyjnej formule z włóknami.
Tusz to rzęs – zwróć uwagę na szczoteczkę
Kupując tusz do rzęs, warto zwracać uwagę nie tylko na skład kosmetyku, jego przeznaczenie i opis producenta, ale i na szczoteczkę. Okazuje się, że jest ona kluczowa, jeśli chodzi o efekt końcowy. Jaką więc wybrać? Jak się im bliżej przyjrzeć, to okazuje się, że jest ich całe mnóstwo.
Jeśli mamy problem ze sklejaniem się rzęs podczas nakładania kosmetyku, warto postawić na szczoteczkę silikonową. Należy ją także docenić za to, że jest najbardziej higieniczna i pozwala na odseparowanie nawet malutkich włosków.
Do krótkich i zarazem cienkich rzęs sprawdzi się szczoteczka w kształcie grzebienia. Jeśli chcemy uzyskać maksymalne wydłużenie włosków, warto też postawić na cienką, gumową szczoteczkę o wydłużonym kształcie. Podczas nakładania kosmetyku dobrze jest jeszcze na koniec dotknąć delikatnie końcówek rzęs, co je jeszcze mocniej wydłuży i podkreśli.
Kolejną propozycją dla krótkich rzęs jest tusz do rzęs ze szczoteczką w kształcie stożka. Kształt ten umożliwia dotarcie do nawet najkrótszych włosków znajdujących się w kącikach oczu.
